
W niedzielę o godzinie 10.00 w Wilkowicach oficjalnie wystartowaliśmy w rozgrywkach IV ligi okręgowej D2 Młodzików Młodszych organizowanych przez Podokręg Bielsko – Biała. Nasz zespół składający się z chłopaków z roczników 2006, 2007 i 2008 doskonale spisał się na inaugurację i pokonał miejscowy GLKS II 5 – 0. Sam wynik cieszy oko kibiców, ale dla zawodników i trenerów najważniejszym wykładnikiem oceny spotkania powinna być jakość gry, a ta dzisiaj w wykonaniu naszych chłopaków stała na naprawdę wysokim poziomie o czym więcej w rubryce „okiem trenera” opowie trener Szymon Waligóra.
15.04.2018r., godzina 10.00, Wilkowice
GLKS II Wilkowice – LKS Czaniec 0 – 5 (0 – 1)
Maksymilian Bączek x3, Oliwier Stwora, Kacper Kacorzyk
Skład: Dominik Tomiak, Patryk Elżbieciak, Oliwier Stwora, Jonasz Drzewiecki, Jonasz Orlicki, Dawid Grzybek, Kacper Kaspera, Maksymilian Bączek, Jakub Rozmus, Krzysztof Bizoń, Paweł Hrapkowicz, Kacper Kacorzyk, Kamil Wojtyła, Dawid Wieroński
Terminarz
Kolejka nr 1 | ||||
---|---|---|---|---|
2018-04-15/09:00 | BBTS II PODBESKIDZIE | – | KS ISKRA RYBARZOWICE | 12:0 |
2018-04-15/10:00 | GLKS II WILKOWICE | – | LKS CZANIEC | 0:5 |
2018-04-15/10:00 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | – | LKS PASJONAT DANKOWICE | 1:1 |
Tabela
Lp. | Drużyna | M | Pkt | Z | R | P | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | BBTS II PODBESKIDZIE | 1 | 3 | 1 | 0 | 0 | 12:0 |
2 | LKS CZANIEC | 1 | 3 | 1 | 0 | 0 | 5:0 |
3 | LKS PASJONAT DANKOWICE | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1:1 |
4 | LKS DRZEWIARZ JASIENICA | 1 | 1 | 0 | 1 | 0 | 1:1 |
5 | GLKS II WILKOWICE | 1 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0:5 |
6 | KS ISKRA RYBARZOWICE | 1 | 0 | 0 | 0 | 1 | 0:12 |
Okiem Trenera: Po dzisiejszym meczu mogę tylko pogratulować chłopakom i podziękować za wysiłek i zaangażowanie włożone podczas treningów. Tak dobrego piłkarsko meczu jeszcze nie zagraliśmy, dlatego jestem zadowolony, że powoli efekty ogromnej pracy włożonej na treningach zaczynają być widoczne podczas meczów. Ta wielka robota zrobiona w tygodniu była dzisiaj widoczna, bo myślę, że sam mecz był dla chłopaków świętem i przyjemnością. Biegaliśmy dzisiaj przez pełne 60 minut, nie było przestojów, przez dłuższy czas mieliśmy piłkę przy nodze, fajnie nią operowaliśmy, a w momencie straty mocno staraliśmy się ją odbierać. Dla mnie, jako dla trenera, naprawdę fajnie się oglądało to spotkanie z boku, a przy paru sytuacjach ręce same składały się do oklasków. Jesteśmy świadomi, że dzisiejsza dyspozycja nie bierze się z niczego, ale również wiemy, że, aby ją utrzymać i wchodzić na jeszcze wyższy poziom, nie możemy osiadać na laurach tylko trenować jeszcze mądrzej i jeszcze ciężej!
Udostępnij
© 2018-2021 MAPN LKS Czaniec
Opieka i wdrożenie: Studio Agency